Mieszkańcy Czechowic-Dziedzic alarmują o zagrożeniu powodziowym
Mieszkańcy gminy Czechowice-Dziedzice, którzy mieszkają w pobliżu rzeki Wapienicy, zgłaszają, że groźnie podniesiony poziom wody zaczyna przelewać się przez wał przeciwpowodziowy. Przekonują, że sytuacja jest niepokojąca – od około dwóch godzin zauważyli, jak woda przerzuca się przez wał i zmierza w kierunku ich domostw znajdujących się na Burzeju i Podkępiu. Ostatnio dostrzegli uszkodzenie wału, co tylko zwiększyło ich obawy. Jeden z mieszkańców wyraził swoje obawy, mówiąc nam, że jeśli wał nie wytrzyma presji wody, ich domy mogą zostać zalane.
Emocje mieszkańców są na wysokim poziomie – czują się zdenerwowani i sfrustrowani. Twierdzą, że pomimo wielokrotnych prób nie mogą skontaktować się z Urzędem Miejskim w Czechowicach-Dziedzicach i narzekają na brak interwencji ze strony odpowiednich służb.
Sytuacja jednak nie jest pozostawiona bez opieki – burmistrz Czechowic-Dziedzic Marian Błachut poinformował w oficjalnym komunikacie, że sytuacja jest pod ciągłą obserwacją służb podległych jego urzędowi. Strażacy aktywnie działają na obszarach wzdłuż rzek przepływających przez gminę. Burmistrz apeluje również do mieszkańców o zwrócenie szczególnej uwagi na bezpieczeństwo i unikanie zbliżania się do nadmiernie wypełnionych koryt rzek i wałów przeciwpowodziowych.
Zagrożenie powodziowe jest wynikiem intensywnych opadów deszczu, które spowodowały, że poziomy wody w Iłownicy, Wapienicy, Białej w gminie Czechowice-Dziedzice oraz Wiśle w Goczałkowicach najpierw osiągnęły stany ostrzegawcze, a następnie alarmowe.