Jak mają się psy w Czechowicach-Dziedzicach?
Pies najlepszym przyjacielem człowieka, a człowiek…?
O tym, że zwierzęta należy szanować i nie wyrządzać im krzywdy uczą nas odkąd jesteśmy małymi dziećmi. Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, co często spotkało swoje potwierdzenie w realnym życiu. Jednakże czy człowiek zawsze odwzajemnia czworonogom ich miłość? Niestety, doskonale wiemy, że nie zawsze tak jest.
Przykład szczeniaków kupionych na Gwiazdkę jest najpopularniejszym dowodem na to jak człowiek może podle obejść się z psem. Rodzice pod wpływem emocji kupują dzieciom małe psy. Później, kiedy okazuje się, że nie jest tak kolorowo jak w amerykańskich filmach, że są obowiązki, a pies nie jest idealnym wypełniaczem rozkazów swoich właścicieli następuje porzucenie czworonoga. W praktyce często oznacza to dla niego pewną śmierć. Ale często jest też tak, że psy, które pozostają przy człowieku żyją w piekle. Bite, niedożywione, brudne, schorowane nie mogą liczyć na szczęśliwe życie. A jak sytuacja psów maluje się w gminie Czechowice-Dziedzice?
Miała miejsce kontrola
Fundacja „Mam kota” z Czechowic-Dziedzic postanowiła przyjrzeć się tzw. dobrostanowi psów. Czy jest on zachowany, a jeśli tak, to w jakim stopniu, a gdzie go brak. Jak wyglądają wyniki kontroli? Niestety, nie wszędzie na terenie gminy ma miejsce dobre traktowanie zwierząt. Członkowie Fundacji chodzą, sprawdzają, robią zdjęcia i monitorują, a w razie stwierdzenia zaniedbań czy wykrycia znęcania się informują Powiatową Inspekcję Weterynaryjną. Jeżeli doszło do popełnienia przestępstwa wobec zwierzęcia informacja taka trafia do Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach.
Szczegółowo kwestię zaniedbań przy przestępstw wobec zwierząt regulują szczegółowo przepisy ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku.