51-latek oskarżony o serię kradzieży w kopalni; grozi mu do 10 lat więzienia
Funkcjonariusze bielskiej policji skutecznie zlokalizowali i zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za szereg kradzieży na obrębie terenu kopalni znajdującej się w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawca, który okazał się być 51-letnim mężczyzną, musi teraz stawić czoła aż 17 zarzutom. Jeśli zostanie uznany winnym, może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez asp. sztab. Katarzynę Chrobak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, serie włamań do szatni dla pracowników na obszarze kopalni miały miejsce na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku. Jak donoszą służby, złodziej nie tylko wykradał portfele swoich ofiar, ale także telefony komórkowe oraz inne przedmioty o wysokiej wartości.
Po kradzieży, mężczyzna wykorzystywał skradzione karty bankowe do dokonywania płatności za towary zakupione w sklepach. Szczególnie znamienny był fakt, że to właśnie monitoring sklepowy zapisał obraz podejrzanego 51-latka. Dzięki temu funkcjonariusze byli w stanie ustalić jego tożsamość i zatrzymać go podczas drogi do pracy.
Chrobak poinformowała również, że sprawcy przedstawiono łącznie 17 zarzutów dotyczących włamań do szafek innych pracowników. Mężczyzna przyznał się do winy i zdecydował skorzystać z prawa do dobrowolnego poddania się karze. W przypadku skazania za wszystkie popełnione przestępstwa, grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.