Policja apeluje: dbaj o bezpieczeństwo w trakcie grzybobrania!
Problem zaginionych grzybiarzy
Jako, że wciąż trwa miesiąc październik, grzybiarze licznie udają się do lasów w okolicy Czechowic-Dziedzic, licząc na udane zbiory. Grzybobranie jest niemalże naszym sportem narodowym, tudzież sztuką przekazywaną w rodzinach z pokolenia na pokolenie. Zbieranie grzybów może kojarzyć się z czymś przyjemnym – długim spacerem, przebywaniem na łonie natury, a przede wszystkim ze zbieraniem pięknych darów natury, które potem możemy suszyć, przyrządzać z nich zupy albo dodawać do innych dań. Jednakże nie zawsze jest tak pięknie. W ostatnim czasie czechowicka policja odnotowuje duży wzrost zaginięć grzybiarzy.
Dlaczego grzybiarze się gubią?
Powodów jest kilka. Jednym z nich może być nieodpowiednie przygotowanie do wyjścia w teren. Niekiedy grzybiarze wybierają nowe, nieznane sobie miejsca, co już stanowi przyczynek do tego, aby się zgubić. Najczęściej jest tak, że kiedy grzybiarz zorientuje się, że się zgubił, to wówczas dzwoni na policję, aby to zgłosić, jednakże nie umie określić nawet tego, jak nazywa się najbliższa miejscowość. To znacznie utrudnia służbom poszukiwania.
Jak nie zgubić się w lesie?
Czechowicka policja apeluje do grzybiarzy o dbanie o swoje bezpieczeństwo w trakcie leśnej wyprawy. Przede wszystkim, jeśli ktoś jest niedoświadczony, to nie powinien wybierać się na grzybobranie w pojedynkę. Podstawowym błędem jest to, że grzybiarze nie informują bliskich osób o tym, że wybierają się do lasu. Przed samą wyprawą należy naładować swój telefon komórkowy. Warto też wybierać się do lasu jak najwcześniej. Im później pójdziemy na grzybobranie, tym wcześniej zastanie nas noc, a co za tym idzie – szansa na zgubienie się bardzo wzrośnie.
Jeśli interesuje Cię to, jak pracuje policja, to koniecznie przeczytaj ten artykuł.